Poniedziałek 17.12.20012 r.
Godzina 15:31
Hejka!
Dopiero wróciłam z biblioteki.Zaraz wam opowiem jak to było z tą biblioteką,ale najpierw powiem co tam w szkole.No więc tak.Przyszłam na przyrodę.Było zastępstwo i 11 osób ^^-Z tego wszystkiego tylko 3 dziewczyny-No i pani sprawdza obecność i przy prawie każdym numerze pani mówi - na zawodach? A my odpowiadamy - Tak .Bo dziś był zawody z dwóch ogni,ale mnie na nich nie było ,a kilka innych na jakimś występie były więc...No i ja zapomniałam okularów wziąć z domu no i 2 ławka była wolna to ja się pani zapytałam czy mogę bliżej usiąść bo okularów zapomniałam no to pani się zgodziła.Całą lekcję czytaliśmy o odżywianiu się i takie nudy...No później idziemy na W-F i patrzymy jak grają dziewczyny z naszej klasy i wg. nam się nudzi.Później przerwa i się na normalną lekcję W-Fu przebierają,a ja się skapłam ,że stroju zapomniałam.I się tak dwie lekcje nudziłam...Później J.Polski i z koleżanką w pierwszej ławce siedziałam.Pani coś tam o wigilii klasowej mówiła,że się opłatkiem będziemy dzielić czy coś.No i religia.Na jednej robiliśmy ćwiczenia z ćwiczeń-xD- a na drugiej ...a drugiej nie mieliśmy.No i zachodzę do takiej koleżanki i jakieś 2-3-4 minuty siedziałam i poszłyśmy do mnie i książek szukałyśmy,ale znalazłyśmy tylko jedną no i do biblioteki idziemy ,ale pani nie chciała mi wypożyczyć książek bo za długo trzymałam i przyniosłam tylko jedną i w ogóle.Miałyśmy sobie poczytać,ale koleżanka mogła tylko do już nie pamiętam której więc poszłyśmy do wyjścia,a tam druga koleżanka sobie konto w bibliotece zakłada.No to czekamy na nią.Później wracamy ,a ona nam pokazuje co kupiła...Jakiś tam długopis z Monster High i coś tam jeszcze...No i wracamy se po największych zaspach chodzimy...No ja miałam najbliżej do domu ^^.No i koleżanka przy klatce mówi,że po mnie zajdzie,ale nie wiem czy na pewno...
No to chyba tyle... No to papa :)
Wrona ;D